Wesołych Świąt, pięknych, kolorowych samorobnych pisanek i zajączka wielkanocnego załadowanego prezentami po szyję. A w poniedziałek dużo dużo wody w miejscach, gdzie zwykle woda nie należy. Życzy Jacuś z rodzinką:)
PS. A dziś rodzice będą odciskać moją łapkę na jajku gigant! Szkoda że takie jajka nie żyją wiecznie, bym miał pamiątkę...
Jako że nie mogę dodać komentarza na Waszym blogu głównym (nie wiem dlaczego, coś się zbiesiło), to dodam tutaj :) Również życzymy Wam wesołych Świąt, spokoju, zdrowia, radości i ciepła wspólnie spędzonych chwil :)
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia,
Kasia i Staszek
P.S. Zapraszam do odwiedzin mojego bloga http://ingusiowo.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń