Wczoraj Jacuś po raz pierwszy samodzielnie uspokoił Asię. Asia płakała, ja byłam czymś zajęta. On znalazł swoją grzechotkę, podszedł do łóżka na którym leżała Asia, wszedł na nie i zaczął jej grzechotać nad głową. Asiunia od razu się uspokoiła. Ale byłam z niego dumna!