Czego tata wczoraj nauczył Jacuchę? Wstawać w wannie! Jacuś
sobie siedzi w wannie i się kąpie. Tata chce mu umyć dupkę. I mówi – „wstawaj”
pokazując na brzeg wanny. I Jacuś wstaje!! Tak, widziałam to na własne oczy!
Mój geniusz:) W ogóle miał wczoraj wyborny nastrój cały dzień. Już się lepiej
czuje, więc sobie szalał, broił, cieszył się. A popołudniu uciekał przed tatą i
piszczał z radości. Ale ci moi faceci się kochają! Straszliwie. Aż miło
popatrzeć. Małe fajne i duże kochane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz