niedziela, 27 maja 2012
Przełamanie
Moje Małe Kochane! Dotknął trawy! Zdjęcie numer 1 – na
czworakach, a co pod łapkami?? Wiedziałam, że nic na siłę. Sam na trawę poszedł
i sam klęknął i sam dotknął. A mama tylko dumnie obserwowała i uwieczniła,
hihi. Poza tym wcinał pomarańczę (na początku razem ze skórką) i jabłko
(nadgryzł dwie sztuki i potem rzucił na trawę). Nauczył się też wchodzić na duże ogrodowe
krzesła (sam!) i sam z nich schodzić. A pomiędzy – stawać i opierać się o
oparcie (i lecieć na pysk razem z krzesłem, gdyby nie asekuracja).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz