środa, 18 lipca 2012

Małe Asiowe

Co tam słychać u maluchów? Jacuś jest u babci. Podobno szczęśliwy. A Asieńka… och Asieńka! Przecudna i przekochana. Dziś spała od 23 do 5.40! Próbuje podnosić główkę. Ma swój charakterek dziecko – jedne rzeczy lubi, innych nie. Patrzy pięknie i chyba troszkę widzi już.  Coraz częściej oczka są otwarte, od wczoraj nawet przy karmieniu. Ciekawskie małe.
A o Jacusiu nie zapomniałam bynajmniej. Dziś popołudniu jedziemy go odwiedzić. Podobno chodzi o woła „mama, mama”. Więc jak tęskni, to trzeba jechać:) Nie wspominając o tym jak ja tęsknię… Nawet jest na pulpicie mojej komórki. Zdjęcia Asiaczka – to już jej czwarty tydzień życia leci!




1 komentarz: