poniedziałek, 30 lipca 2012

Asiunia

Jacuś siedzi u dziadka to dzisiaj parę słów o mojej najmłodszej Kruszynce. Taka maleńka a już tyle potrafi! Przede wszystkim trzyma pięknie główkę od kilku dni. A ma dopiero 5 tygodni! Pięknie się dziś uśmiechnęła po karmieniu (jeszcze ze smoczkiem w buzi). Tak słodko i rozbrajająco. Zadowolona, najedzona, przytulona… I odwdzięczyła się cudnym uśmiechem. Asiaczek kochany. Uwielbiam leżeć sobie z nią na podłodze i obserwować. I nie tylko obserwować, ale też słuchać! Asia zaczęła wydawać super dźwięki. Jakby już chciała gadać. Oo, aa, ee….  I połączenia dźwięków. Ciekawe co one znaczą w języku Asiowym… I mogłabym przysiąc, że Malutka patrzy na mnie z miłością. Szuka oczu, śledzi wzrokiem i z taką głębią i miłością patrzy. Kocham ją strasznie. Nieziemsko.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz