niedziela, 17 czerwca 2012
Mały plażowicz
Małe Fajne było dziś na plaży. Pierwszy raz w tak dorosłym
wieku. Pierwsze kroczki na piasku (ale dziwnie!). Pierwsze zjadanie piasku. Pierwsze
wynajdowanie rzeczy w piasku. I tych fajnych (muszelki) i mniej fajnych
(papierosy). Podobało się, oj podobało. A potem pobiegł na deptak i tata ledwo
dogonił. Biegnie i nawet się nie obejrzy. A gdzie te lęki separacyjne, które
powinien mieć? Czekamy z niecierpliwością! Bo teraz to normalnie by się dał
sprzedać i jeszcze by się cieszył, że nowa sytuacja…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz